Fotelik na rower dla najmłodszych – Rodzaje, na co zwrócić uwagę i dlaczego jest tak istotny.
8 lutego, 2022Nie ma dla nas większej radości niż rosnące nowe pokolenie rowerzystów. Jeśli odpowiednio nasączymy tę „skorupkę” za młodu, potem rosną z nich tacy ludzie jak Roglić, Kwiato czy Maja Włoszczowska. Oczywiście, jakoś im ten entuzjazm trzeba wkleić, a najlepiej, jeśli wklejanie odbywa się na równi z naszą własną jazdą. Posiadanie dziecka, nawet małego, nie oznacza rezygnacji z ukochanej pasji – trzeba nam tylko odpowiedniego wyposażenia. Nie jest to najłatwiejsze z zadań, ale nie takie mosty pokonywaliśmy jako rodzice i nie powinniśmy się tego obawiać. Można dziś nasze brzdące wozić bezpiecznie i wygodnie. Wystarczy do tego dobry fotelik na rower. Dla dziecka to frajda z poznawania świata – dla nas możliwość uprawiania ukochanej pasji. Wybieramy więc dziś fotelik rowerowy dla dziecka – dla tych, którym rodzina już się powiększyła i tych, którym dopiero się powiększy. Ruszajmy!
Spis treści
Dlaczego wybór fotelika na rower jest istotny?
Uprawiamy różne rodzaje rowerowej pasji. Na kolarzówkę czy XC dziecka w foteliku nie weźmiemy, z racji technicznych kłopotów. Ale na każdy rower codzienny, „lekko” terenowy, miejski czy nawet turystyczny – już tak. Wybór fotelika to wybór naszej późniejszej wygody lub niewygody. Poza tym to dziecku ma być w nim fajnie i wygodnie, a nam – „tylko” wygodnie. Warto więc gruntownie przemyśleć podstawowe sprawy, takie jak:
- gdzie chcemy wozić dziecko (przód czy tył roweru)
- jak dalekie trasy chcemy pokonywać
- montaż na bagażnik czy rurę podsiodłową
- indywidualne cechy naszych rowerów – czy udźwigną dodatkowy ciężar, zalecenia producenta, wytrzymałość ramy i bagażnika etc.
- jak często będziemy jeździć
Po ustaleniu tych podstawowych wartości możemy sięgnąć do portfela i sprawdzić, czy i ile chcemy wydać. Mając komplet danych – możemy ruszać na zakupy. Warto odłożyć większą kwotę – foteliki firm Hamax czy Thule są droższe, ale ich producenci są niezwykle rygorystyczni pod kątem jakości.
Rodzaje fotelików na rower
Fotelik na rower możemy zamontować w różnych miejscach roweru. Najpopularniejszy i najstarszy typ to ten montowany na bagażniku – w tym wypadku wagę ogranicza wytrzymałość bagażnika. Również z tyłu zamontujemy fotelik na rurę podsiodłową. Ciężar przenoszony jest wtedy na dość mocny fragment ramy, któremu kolejne kilogramy nie zrobią różnicy – a nam i owszem, jeśli nie mamy bagażnika (i nie chcemy na przykład mieć). Zdecydowanie łatwiej wozi się też duży ciężar z tyłu – dlatego fotelik z tyłu ma zazwyczaj większy udźwig, do 25kg.
Z przodu producenci nie mają za wiele miejsca, ale zdołali stworzyć dość udane modele na kierownicę. Tu z kolei ogranicza nas pozycja na siodełku i stąd waga ograniczona jest tylko do 15 kg. W zupełności wystarczy to na wożenie małych dzieciaków, które dodatkowo zyskują fantastyczną perspektywę podziwiania świata. Jeśli tylko możemy zachować odpowiednią pozycję – to taki fotelik jest ciekawym rozwiązaniem, przyda się też jeśli mamy dwójkę dzieci – wtedy jednak rozważmy też kupno przyczepki. Foteliki na kierownicę zazwyczaj wykorzystują jej architekturę do mocowania – mamy modele które przenoszą dziecko przed oś kierownicy, a spora część jest tak zrobiona, że punkt podparcia mieści się idealnie na środku.
Jeśli chodzi o konstrukcję, zazwyczaj fotelik na rower to wytłoczony z odpowiedniego materiału kształt, który wzmacnia się za pomocą kompozytów, wzbogaca o pasy i podpórki na nogi. Modele na kierownicę są trochę mniejsze i zgrabniejsze ale mają tak samo jak tylne świetne materiały i nawet pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa.
Foteliki na rower i przedziały wiekowe
Zaprezentujemy teraz kilka modeli fotelików dzieląc je pod kątem wieku pasażera, dla którego mają być przeznaczone.
Fotelik na rower od dziewięciu miesięcy
Dla najmłodszych. Fotelik na rower przedni – to idealne rozwiązanie. Młodszych dzieci z racji biologicznych uwarunkowań radzimy nie wozić w taki sposób, ale te dziewięciomiesięczne bąbelki możemy z powodzeniem umieścić w foteliku i ruszać w świat. Przednie mocowanie to szybka reakcja na każde zagrożenie czy potrzebę – nie trzeba odwracać głowy od kierunku jazdy. Spójrzmy, co rynek ma dla nas do zaoferowania:
- Thule Yepp Nexxt Mini, 590zł; ideał – tak powinien być zrobiony fotelik na rower dla dziecka na kierownicę; solidny, wytrzymały, światowa ekstraklasa
- Urban Iki, 220zł; bardzo solidne połączenie holendersko – japońskie; zgrabny, prosty, funkcjonalny i niedrogi
- Hamax Observer, 345zł; ciekawa propozycja Hamaxa na przód – montaż na główce ramy fajnie przenosi ciężar, a dziecko ma wygodne miejsce, łatwo je też usadowić i kontrolować rower przy wsiadaniu
Fotelik na rower dla dziecka od 1 do 3 lat
Ten pułap będzie interesować nas najbardziej – dzieci są w tym wieku najciekawsze świata, mają chłonny umysł no i bywają wszędobylskie. Fotelik na rower dla rocznego dziecka będzie prawdopodobnie tym samym modelem, który kupowaliśmy dla dziewięciomiesięcznego – prędko z niego nie wyrośnie, a górny poziom trzech lat i waga do 22kg nadal oznaczają, że będzie w nim jeździć, o ile ma konstrukcję, która dostosuje się do tempa wzrostu. Kupić możemy:
- Polisport Guppy Maxi RS+, 320zł; uchylany do 20 stopni, świetnie zaopatrzony w pasy i szerokie boki, do montażu na ramie
- Hamax Kiss, 240 zł; świetny, bardzo wygodny, tani i wytrzymały a do tego – stworzony przez renomowanego producenta; wysoki poziom i doskonałe wykonanie, do montażu na rurę pod siodło
- Thule Yepp Maxi Seat Post, 760 zł; Roll’s Royce – ma płytkie siedzisko i wysokie oparcie zbudowane jak połówka skorupki, zapewnia wysokie bezpieczeństwo – drogi, ultrawygodny, bardzo bezpieczny
Fotelik na rower dla dziecka powyżej 3 lat
Zwiększa się waga i wzrost dziecka. Jest to najczęściej ostatni przystanek przed własnym rowerem. Co kupić – fotelik na rower dla 5-latka to już konkretne urządzenie:
- Hamax Zenith Relax, 365-415 zł; w zasadzie idealny pod każdym względem, uchylany i z podparciem dla nóg, wykonany jako monokok; wygodny i trwały
- Thule RideAlong, 722 zł (*wersja Lite – około 500zł); wysokiej klasy fotelik dla dziecka na ramę – jeśli chcemy jeździć dużo, daleko i bez marudzenia z tyłu – obowiązkowy
- Urban Iki, wersja na tył – 310 zł
Drive to five – czyli fotelik dla dziecka, rower dla dorosłego
Połączenie fotelika i roweru może okiełznać nasze zmartwienia względem dzieci i zapewnienia im podziwiania świata, który ich ciekawi. W dodatku możemy to robić bezpiecznie i mając nad nimi kontrolę. Rower to wspaniałe urządzenie – a zatem ruszajmy nasiąkać małe skorupki. Bo najpierw jest fotelik na rower dla dziecka, a potem fotel lidera Tour De France. Co najmniej!