Jak działa radar rowerowy i co oferuje?

Jadąc rowerem po drodze na której poruszają się również pojazdy typu samochody, motocykle i ciężarówki ciężko pozbyć się obaw, że któreś z nich jedzie za szybko i zaraz w nas wjedzie zanim zdążymy wyczuć sytuację. Niewygodnie i niebezpiecznie co chwila spoglądać za siebie w obawie przed innymi pojazdami: przecież lepiej skupić się na tym co jest przed nami. Owszem, lusterko jest dobrym rozwiązaniem ale lepszym i bardziej praktycznym jest sprytne urządzenie zwane radarem rowerowym dającym większe poczucie zabezpieczenia przed niespodziewanym „ogonem”. Radar jest wystarczająco czuły (i drogi ale to inna kwestia) by w odpowiednim momencie nas ostrzec byśmy mogli zjechać z drogi, zatrzymać się lub zrobić inny ruch praktycznie ratujący nam życie. Omówimy dziś dokładniej to sprytne urządzenie sygnalizujące zbliżający się pojazd i będące cennym dowodem jeśli zdarzy się wypadek.

---

Wprowadzenie do tematyki radarów rowerowych

Historia firmy Garmin to historia radarów rowerowych. Zaczęła się ona w styczniu 1993 roku kiedy to firma o nazwie ProNav przedstawiła swoje pierwsze urządzenie GPS. Nie wzbudziło to szczególnego zainteresowanie, ot GPS jak każdy inny, ni to bardziej mobilne ni wzbogacone o nowe funkcje. Na rynku już były dostępne takie same, a nawet ciut lepsze przez konkurencję. GPS 100, bo tak się nazywał swoim wyglądem przypominał radio samochodowe, a i dużo nie pokazywał danych; tylko współrzędne geograficzne i czas. Nieprzydatne jeśli ktoś liczy na doprowadzenie do swojej pracy czy domu. Już nie wspominamy o braku poręczności. Niedługo po wyprodukowaniu pierwszego modelu zmieniono nazwę na „Garmin GPS 100” ze względu na konkurencyjne firmy i zmianę wizji twórców.

Twórcami o których mowa byli Gary Burrell i Min Kao. Na początku nie zarabiali dużo, tak naprawdę mieli tylko nadzieję na poprawę stanu swojego małego prawie nieistniejącego biznesu. Burrell skupiał się na instrumentach do samolotów, razem z Min Kao zajmowali się projektami dla wojska w oparciu o system NAVSTAR (pierwsza wersja GPS). Postanowili zwolnić się z firmy w której razem pracowali (a która ograniczyła ich budżet nie wierząc w nadchodzący sukces GPS) i stworzyli własną. Dzięki crowdfunding’owi zyskali fundusze i co za tym idzie możliwość by zatrudnić pracowników. Cóż dalej mówić, po prostu zaczęli się rozwijać i do dziś pozostają synonimem radaru rowerowego.

Radary rowerowe pełnia ważną funkcję dla rowerzysty, który zdecydował się na zakup tego wielce przydatnego gadżetu. Otóż jeśli tuż za rowerem mknie na przykład samochód lub ukrywa się za zakrętem to małe urządzenie natychmiast go wykrywa i informuje osobę na rowerze o potencjalnym zagrożeniu za pomocą dźwięków, obrazu i wibracji dzięki czemu nie trzeba samemu się rozglądać i ryzykować własnym zdrowiem szczególnie w trudnych warunkach gdy nic nie widać i lusterko nie wystarczy.

Podstawy działania radaru rowerowego

Radar ma wbudowane w sobie czujniki, które skanują to co jest za rowerem, następnie zmieniają dane na informacje przesyłane na ekran nawigacji rowerowej. Każdy szybszy od roweru obiekt zostanie wyświetlony w formie kropki. Jeśli urządzenie wykryje, że dany pojazd zbliża się zbyt niebezpiecznie dla rowerzysty natychmiast o tym poinformuje użytkownika zmieniając kolor kropki z pomarańczowej na czerwoną. To doskonale wyczula rowerzystę na zagrożenia z kierunku którego sam nie jest w stanie kontrolować własnym wzrokiem. Pozwala to zareagować i uniknąć potencjalnego wypadku na drodze. Dowiesz się o pojazdach nie tylko za twoim „ogonem” ale też po bokach więc łatwiej odnajdziesz się w sytuacji w, której trzeba szybko reagować.

RADAR ROWEROWY – mocuje się go na sztycy podsiodłowej , następnie przez ANT+ łączy się go z urządzeniem wyjściowym tzn. z komputerem rowerowym, zegarkiem sportowym lub aplikacją na telefon. Potencjalne zagrożenie zostanie wykryte już w odległości 140 metrów. Uzyskane dane są przekształcane w postaci nawigacji rowerowej. Ten rodzaj radaru pokazuje na bieżąco sytuację na drodze co odciąża rowerzystę od ciągłego rozglądania się.

Zalety korzystania z radaru rowerowego

Ktoś może zadać pytanie „Co mi jako rowerzyście oferuje taki radar rowerowy? Dlaczego miałbym/ miałabym wydać na niego swoje ciężko zarobione pieniądze?”. To urządzenie ma 2 podstawowe i najważniejsze zalety:

1. Bezpieczeństwo
2. Komfort jazdy

Podczas jechania drogą uczęszczaną nie tylko przez rowery nie zawsze można się zatrzymać lub zwolnić by zobaczyć czy coś za nami nie jedzie i jak szybko. Rower nie jest tak zasłonięty jak samochód więc jeśli rower wjechałby w samochód lub samochód uderzyłby rower to pod wpływem siły odrzutu głowa rowerzysty mogłaby zostać uszkodzona a kości złamane. W najlepszym przypadku zniszczony by został rower i ewentualnie kas jeśli jest założony. Nie zawsze da się wykryć, że coś na nas zaraz wjedzie nawet jeśli nie mamy słuchawek założonych i uszy są w pełni odsłonięte. Jeśli wiemy, że samochód wyścigowy jedzie na nas od przodu lub z zakrętu a za nami ciągnie się sznur motocykli to łatwiej nam ocenić, że trzeba zjechać z drogi lub się zatrzymać by przepuścić pojazd z przodu. Nie każdy może lub lubi co chwila się odwracać i zabierać wzrok z tego co jest z przodu. A co jeśli nagle coś zajedzie drogę? Lepiej zostać poinformowanym z uprzedzeniem, ponieważ szybka wiedza pozwala na jeszcze szybszą reakcję i możliwe uratowanie zdrowia lub nawet życia naszego lub innych.

Popularne modele i ich funkcje

W celu ułatwienia Tobie wyboru jednego z wielu modeli radarów do roweru wybraliśmy dwa przykłady najczęściej kupowanych:

Jak wybrać odpowiedni radar dla siebie?

Nieważne czy stacjonarne czy przez Internet, sklepy sportowe mają multum wyboru różnego osprzętowania. Ciężko czasami poukładać sobie w głowie na co patrzą oczy i czego chce rozum. Przecież te radary wyglądają identycznie! Spokojnie, podajemy kategorie jakimi warto się kierować mając przed twarzą 100 mogłoby się wydawać takich samych przedmiotów. Niżej podajemy listę:

1. Cena. Radar rowerowy sam w sobie nie należy do tańszych gadżetów ale patrz na te o mniejszej liczbie w miejscu kosztu zakupu. Każdy ma inny budżet, a nie zawsze droższy sprzęt to automatycznie wytrzymalszy.
2. Czas pracy baterii na jednym ładowaniu. Zależnie od firmy i modelu wytrzymałość baterii jest tak różna jak siła systemu immunologicznego każdego człowieka (czyli bardzo różna i nie da się jej ocenić jednej dla każdego). Jedna będzie trzymać kilka godzin w ciągu dnia a inne kilkanaście lub dłużej. Pamiętaj, że radar jest dodatkowym przedmiotem do ładowania więc im dłużej będzie trzymał, tym lepiej
3. Wielkość ekranu. Nie zawsze duży ekran jest najlepszy.
4. Mapy. Przyjrzyj się czy mapy zainstalowane fabrycznie Ci odpowiadają a jeśli nie to czy można dodać własne
5. Sterowanie– ekran dotykowy zwiększa cenę ale niektórzy preferują wersję z fizycznymi przyciskami
6. Kompatybilność z aplikacjami zewnętrznych firm np. Strava
7. Dostępne uchwyty. Może ten sam uchwyt pomieści licznik i kamerę lub lampkę? Czasami tak bywa.
8. Norma IP. Czyli po prostu odporność na kurz i wodę

Podsumowanie

Radar rowerowy to świetna inwestycja dla każdego kto lubi sobie pojeździć szczególnie poza miastem, po szosach gdzie pełno jest pojazdów różnej wielkości i możliwościach. Rowerzysta tak naprawdę nie jest niczym chroniony, to odkryty cel podczas różnego rodzaju nieciekawych zdarzeń na drogach, tak bardzo częstych zresztą. Informacje odczytywane z radaru dają wiedzę o tym co się dzieje nawet gdy nie mamy jak sami się o tym przekonać bo musimy patrzeć co znajduje się naprzeciwko nas i na naszej drodze. Nie wszystko da się napisać na ten temat w jednym wpisie dlatego gorąco zachęcamy do przeglądania wyszukiwarkę Google na temat radarów jako takich, ich wszystkich możliwości, cen i możliwych jakości. Naprawdę warto go mieć i używać.