Jak wymienić pedały w rowerze? Niby banał, a jednak dużo problemów.
13 stycznia, 2022Niepozorna zmiana może przynieść nam wymierne i długofalowe skutki. Pomyślmy, jak wyglądałby świat bez przerzutki, spodenek z wkładką czy mieszanek aluminium do konstrukcji ramy. Świat rowerowy nie znosi próżni. Mamy też to szczęście, że nasze jednoślady są konstrukcjami w olbrzymiej przewadze mocno modułowymi, co oznacza, że wymiana kilku części odbywa się bez zmiany ogólnej charakterystyki pojazdu. Korzystamy z tego bardzo chętnie i często, przy okazji zimowej wymiany części dokonywanej przy okazji sezonowego remontu o większej lub mniejszej amplitudzie zmian.
Okazja oczywiście jest, a skoro jest, to korzystamy z niej by wymienić niektóre podzespoły na lepsze. Robimy tak z błotnikami, oświetleniem czy siodełkiem, ale też licznikami, osiami czy korbami. Gdzieś w tej grupie są również pedały rowerowe. Podpowiemy dziś jak je wymienić i przeprowadzić ten wydawałoby się prosty proces bezboleśnie.
Od czego zacząć wymieniając pedały w rowerze?
Pedały rowerowe to nieskomplikowany układ który bardzo skomplikowanej stopie zapewnia przeniesienie ruchu na części mechaniczne napędu roweru i jego ruch. Jest ich wiele rodzajów, dla uproszczenia podzielmy je sobie na tradycyjne i bloki SPD. Niespecjalnie różnią się mocowaniem, natomiast bardzo mocno sposobem pracy z butem kolarza. Na pierwszych się w zasadzie staje, drugie wpina w cały układ napędowy. Siły działające na pedały są dla nas zagadką do czasu aż przyjdzie nam je odkręcić celem wymiany bądź konserwacji. Wtedy okazuje się, jak mocno trzyma gwint. Najczęściej – bardzo mocno.
Zanim przystąpimy do działania, polecamy często ignorowany krok – popatrz zanim zrobisz. To jest banalnie proste, a niezwykle skuteczne. Często wystarczy zapomnieć, że mamy dwa różne gwinty w korbie i ambaras gotowy. Napięte mięśnie, żyły na czole obficie zroszonym potem – no i nic, nie chce ruszyć! Okazuje się, że kręcisz w złą stronę. Na szczęście robisz to sam więc nikt się nie śmieje. Ale gdybyś popatrzył – czy nie byłoby to prostsze?
Dobrze. Pedały rowerowe mają strony. Lewa i prawa, która jest która? Nazywamy je tak siedząc na rowerze i patrząc na nie. Najczęściej mają też swoje prywatne oznaczenia, L i R i nie trzeba tajemnej wiedzy by wiedzieć który jest który. Oczywiście, L to lewy a R to prawy – brawo! Mamy fundamentalną wiedzę, co dalej? Odkręcamy!
Jak odkręcić pedały rowerowe?
Pedały rowerowe są bardzo sprytnie skonstruowane. Zakręca się je gwintem, który jest przeciwny kierunkowi, w jakim się poruszają. Ktoś to kiedyś świetnie wykoncypował i jest to genialne w swojej prostocie – zapobiega odkręceniu się. Co do tej zasady nie ma wielkich wyjątków, są jednak w dziedzinie mocowania gwintu w korbie – możemy to robić za pomocą zwykłego płaskiego klucza 15 mm lub równie często spotykanego klucza imbusowego.
Przymierzmy się więc do odkręcenia pedałów. Niezależnie od tego, jakiego klucza będziemy potrzebować, odkręcamy je niejako do tyłu. Czytaj klucz który jest w naszej dłoni ma poruszać się od przodu do tyłu roweru. Obowiązuje to z obu stron. Dla zobrazowania jeszcze dokładniej – prawe pedały rowerowe odkręcamy odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, lewe – zgodnie z ruchem wskazówek zegara. I jak wiadomo, prawa stopa to tam, gdzie duży palec jest z lewej strony.
Pamiętajmy o podstawach – odkręcamy do tyłu roweru, używamy siły ale naprawdę warto trzy razy sprawdzić czy odkręcamy w dobrą stronę. Poważnie, historia rowerzystów to godziny wylanych łez i zdemontowanych korb które mogły poddać się całkiem zwyczajnie.
Jak odkręcić zapieczone pedały rowerowe?
Jeśli długo nie wymienialiśmy naszych pedałów, z całą pewnością gwint ulegnie delikatnemu zapieczeniu. Nie tak silnemu jak w wypadku samochodów, ale jednak. Takiego czorta nie da się ruszyć. Potęgowaliśmy jego dokręcanie przez długi czas naciskając na pedały rowerowe z różną siłą i teraz nie podda się od razu. Trzeba do niego podejść sposobem i z finezją. Tylko wtedy będzie mieć to sens.
Jeśli naprawdę nasze pedały rowerowe nie chcą się dać odkręcić, i na pewno nie kręcimy w złą stronę, warto po pierwsze zaopatrzyć się w środki chemiczne penetrujące, które mogą znacząco pomóc. Najpopularniejszy i wystarczający w większości wypadków będzie niezawodny WD-40, do dostania na każdej stacji benzynowej. Możemy śmiało spróbować też środka K2 Vulcan, który można dostać w sklepach motoryzacyjnych. Specjaliści używają go często, podobnie jak Normfest Spray Crack Ultra. Pryskamy na gwint od strony pedałów i ramy i pozostawiamy na kilka chwil – środek musi spenetrować połączenie.
Najczęściej po kilku chwilach i kilku naciśnięciach klucza (można delikatnie go przedłużać żeby zwiększyć nacisk) gwint powinien się poddać.
Wymiana pedałów w rowerze – krok po kroku
No dobrze, wiemy już jak radzić sobie z opornymi częściami. Pedały rowerowe bywają wymagającym przeciwnikiem, ale generalnie poddają się stosunkowo nietrudno w warunkach domowego warsztatu. Nawet jeśli nie jesteśmy omnibusami technik naprawczych, podstawowa wiedza powinna wystarczyć. Dla chętnych przygotowaliśmy prostą, maksymalnie klarowną ściągawkę. Oto ona.
- Przyglądamy się uważnie pedałom – jak są mocowane, i jakich kluczy będziemy potrzebować.
- Przygotowujemy klucze, środki i szmatkę – przyda się przy czyszczeniu gwintu.
- Jeśli pedały rowerowe są zapieczone – traktujemy je chemią.
- Czekamy kilka minut, po czym próbujemy odkręcać – zawsze w kierunku tyłu roweru. Można pomóc przedłużając dźwignię kluczy za pomocą rurki lub delikatnie stając na kluczach (z umiarem!)
- Lewy pedał odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, prawy – zgodnie ze wskazówkami.
- Po odkręceniu obowiązkowo czyścimy wnętrze gwintów w korbie. Stosujemy chemię, a najlepiej – dedykowaną pastę przeciw zapiekaniu: Shimano Seize kosztuje koło 40 zł i wystarczy na niejedną akcję, a podziękujemy sobie przy następnej wymianie.
- Wkręcamy nowe pedały. Oczyszczamy ich gwinty z ewentualnych zabrudzeń. Pedały rowerowe są tak zagwintowane, że nie da się ich wkręcić źle, niemniej pamiętamy: pedał lewy wkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara, pedał prawy – przeciwnie do tego ruchu. Inna kombinacja nie istnieje.
- Siła dokręcenia – firmy zalecają klucze dynamometryczne i wartości powyżej 35Nm i poniżej 55Nm, ale nie są one wymagane. Dokręcać pedały w rowerze możemy zwykłymi kluczami z wyczuciem do otrzymania pierwszego mocnego oporu. W tym punkcie się zatrzymujemy i nie dociskamy na siłę – na pewno się nie odkręcą.
- Cieszymy się wymienionymi pedałami.
Zwiększ swoją efektywność podczas treningu! – Sprawdź również nasz artykuł na temat technik pedałowania na rowerze.
Pedały rowerowe – rowerowy krok zmian
Wymiana tych podzespołów odbywa się naturalnie w momencie ich zużycia. Raczej wyczujemy ten moment wcześniej – będzie zgrzytać, strzelać i jeśli po sezonie nie ma innej rady, wymieniamy pedały w rowerze zgodnie z podanymi wyżej zasadami. Dzięki kilku prostym sposobom możemy ustrzec się nerwówki i niepotrzebnej frustracji a wiadomo, że proste czynności często mogą przysporzyć wielu kłopotów – im lepiej się na nie przygotujemy, tym łatwiej pójdzie nam ich wymiana. Mamy doskonały czas na takie wymiany – zimą rzadziej wyjeżdżamy na koło, więc wymiana części potęguje tę chęć z nadejściem wiosny. Pedały rowerowe to malutka zmiana – ale bardzo na lepsze.