Jakie akcesoria do biegania warto wybrać?

Jakie akcesoria do biegania warto wybrać?

13 maja, 2022 Wyłączono przez sklep-rowerowy

Bieganie to ciekawa dyscyplina i w wielu wypadkach bardzo podobna do kolarstwa – tu też często zdarza się wyśmiewający ton. Dzieje się tak dlatego, że nader często sport jest tylko dodatkiem do formy. W całym zgiełku zapominamy, że – mimo wszystko – aktywność nawet obarczona całą otoczką formalną to wciąż lepsze niż jej całkowity brak. Dlatego skoro ktoś biega – to najważniejsze, że to robi. Zwłaszcza teraz, gdy siedzący tryb życia staje się coraz bardziej powszechny a pandemiczny zwrot sytuacji tylko go spotęgował. Skoro więc biegasz – to chwała Ci za to i nieważne jak to robisz. Podpowiemy Ci dziś, jak robić to trochę wygodniej. Bieganie to sukces. A jak mówi odwiecznie mądre motto „Nie mogłem się doczekać na sukces, więc ruszyłem naprzód bez niego”, zatem – ruszajmy.

Sprawdź również


Akcesoria do biegania – wielki wybór małych kroków

Ponieważ bieganie można uprawiać praktycznie wszędzie i nie potrzeba do niego specjalistycznego sprzętu, akcesoria biegacza stały się bardzo rozległym obszarem, na którym znajdziemy prawdziwy ocean udogodnień. Od butów i specjalistycznej odzieży po bukłaki, plecaki, pasy, światła, bidony. Przyjrzyjmy się najpierw najbardziej oczywistej części naszego zagadnienia: odzieży.

Koszulki to pierwsze, co przyjdzie nam do głowy zaraz po butach. Dobre modele produkuje między innymi Rogelli – klasyczny model Seamless (ok. 70zł), tani Promo (około 30zł), bezrękawnik Darby (62zł), długi rękaw to świetny Marble – 191zł. Nie próżnuje Brubeck – modele z wełny Active Wool (175zł) męskie i damskie (130zł). Jest w czym wybierać.

Akcesoria do biegania to także spodenki – dobre i markowe będą pomagać w utrzymaniu właściwej higieny, niwelują możliwości otarć, pozwalają skórze oddychać i utrzymywać właściwą temperaturę. Polecamy Rogelli Firenze – kosztują około 70zł. Za 10zł więcej mamy do dyspozycji model Dixon tej samej firmy. Na okres przejściowy, chłodniejsze warunki doskonałe będą modele z długą nogawką. Tu wybierzmy coś pomiędzy modelami takimi jak: Viking Nixon (110zł), Rogelli Banks (115zł), Brubeck Gym (120zł), a dla pań idealne będą Viking Lady Ingrid – około 110zł.

kamizelka do biegania

Kurtki, kominy, czapki, kamizelki – kolorowe gadżety biegacza

Co na szyję? Koniecznie komin! To idealny strój, który fantastycznie wpasował się w nowoczesne wyposażenie sportowca. Ogromny wybór ma Viking – od 20zł możemy praktycznie przebierać w kolorystyce i formie. Z kolei świetne czapki to XLC – BH-H02 (85zł), koniecznie Viking – modele Nepal (51), Windstopper Pelican (65zł), Foster (30zł),Merino Wool (51zł). Zamiast klasycznej czapki możemy też skusić się na cieplutką opaskę od Buffa – kosztują około 50-60zł do prawie 90zł za świetny CrossKnit, a konkurencyjne Vikinga dostaniemy w tej samej lub podobnej cenie.

Jeśli jest wyjątkowo zimno – konieczna będzie kurtka. Rozejrzyjmy się za modelami markowymi – posłużą dłużej i lepiej zniosą trudne warunki. Co polecimy? Viking Tourer i Dynamica – oba modele około 130zł. Rogelli Steel – 200zł.

Kamizelki to oddzielny rozdział naszej sagi. Możemy podzielić je na te proste, które wspierają ochronę przed zimnem i znacząco zwiększają widoczność – taką będzie np. Wowow Urban Hero za około 185zł. Z kolei Camelback produkuje już modele wyposażone w bukłaki, dla biegaczy uprawiających swoją dyscyplinę na dużych dystansach. To specjalistyczny, świetny strój który nie krępuje ruchów, a przy okazji zapewnia nam zaopatrzenie w płyny – kluczowy element przy długich dystansach, gdzie brak płynów może być tragiczny w skutkach. Cenowo jest różnie – od 300 do 500zł. Typowy, idealny model to np. Camelbak Octane 18 za 431zł. Model Ultra Pro Vest z bidonami dostaniemy taniej – za około 350zł.

akcesoria dla biegaczy

Pij i niech Cię widzą. Biegnij!

Nawadnianie to podstawa. W lekkim, „miejskim” trybie bardzo popularne są tak zwane uchwyty do biegania. Zakładamy je na rękę, zawierają bidon, który potem możemy swobodnie donieść do domu. Takie uchwyty robi Camelback – m.in. model Handheld za niespełna 110zł. Jeśli jednak lubimy mieć wolne ręce – świetny będzie pas. Rewelacyjny produkt to znów „wykon” Camelbacka – model Delaney Velt, kosztujący 155zł. Pas jest szeroki, wygodny, nie uciska i nie krępuje ruchów. W zestawie mamy też dedykowany bidon. Na ciepłe dni – obowiązkowo!

Do kompletu, jeśli już jesteśmy ubrani i zabezpieczeni pod kątem płynów – zadbajmy o widoczność. Często może być to decydujący element naszego wyposażenia – decydujący o zdrowiu a nawet życiu. Nieważne gdzie biegamy – dbajmy o widoczność. Czy to właściciel dwóch owczarków alzackich zdąży je spiąć na smycz, czy to kierowca odbije wcześniej w lewo – nie trzeba chyba tłumaczyć korzyści. Oprócz kamizelek – typowe i doskonałe produkuje Wowow – możemy też zaopatrzyć się w światełko: SP Connect, znany z produkcji akcesoriów telefonicznych, proponuje nam model za 112zł. Tańsze i genialne w swej prostocie będzie rozwiązanie Rogelli – kapitalna opaska Trio Led to wydatek rzędu 45zł.

Biegacz z akcesoriami sportowymi

Run, Forrest, ruuuun!

Biegaj – nieważne co mówią i jak mówią. Czy się śmieją, czy nabijają – biegaj. Najczęściej gadżety do biegania wyśmiewają Ci, którzy nie biegają w ogóle. Śmiej się więc w głos, rób swoje i ciesz się swobodą. Mając w swoim arsenale odpowiedni strój i wyposażenie dodatkowe będziesz swobodny, wolny – i szczęśliwy. Czego Ci życzymy!