Zabezpieczenie roweru przed kradzieżą – jak uchronić się przed stratą roweru
29 kwietnia, 2022Stare motto bodyguardów mówi że jeśli coś ma się zepsuć, na pewno się zepsuje. Co za tym idzie, jeśli ktoś ma nam ukraść rower, to go ukradnie jeśli mu w tym nie przeszkodzimy – a powinniśmy. Co prawda naszym rodakom powinniśmy bezgranicznie wierzyć i ufać, ale jednocześnie nie zapominajmy, że kontrola jest najwyższą formą zaufania. A przezorny jest zawsze ubezpieczony. Niezależnie od tego gdzie mieszkamy i jak funkcjonujemy, zawsze znajdzie się ktoś, komu po drodze z naszą własnością, najczęściej oddawaną bez naszej zgody. Strata roweru jest bolesnym przeżyciem, którego nikomu, ale to nikomu nie życzymy. Zabezpieczajmy się więc jak możemy. Oto garść technicznych udogodnień które podsuwamy.
Sprawdź również
Zabezpieczenie – do roweru i na serce
Poczucie straty jest dojmująco bolesne i bardzo nieprzyjemne. Co zrobić by tego nie doświadczać, zwłaszcza w wypadku czegoś tak wartościowego jak rower? Zabezpieczać go, na wszelkie dostępne sposoby. O ile jednoślad przetrzymywany w naszym garażu, przedpokoju czy na balkonie jest relatywnie słabo narażony na wizytę niepożądanych gości, o tyle podczas przejażdżki czy poza domem jest już o wiele gorzej. Nie zawsze są możliwości pozostawienia roweru tak, by był on „na oku”, a jeśli już – to nie zawsze mamy możliwość stałego dozorowania jego obecności. Jak wiadomo, wystarczy chwila nieuwagi.
Jakie zabezpieczenie do roweru?
Jest mnóstwo sposobów. Od starej kłódki z łańcuchem dzieli nas sporo pomysłów pod dyktando hartowanej stali, wzmacnianych kompozytów i pomysłów tak genialnych jak blokada tarczy hamulcowej. Łącząc dwa sposoby możemy unieruchomić jednoślad naprawdę skutecznie – zabezpieczenie do roweru może mieć wiele form i możliwości. Wszystko oczywiście zależy od tego, jak cenny jest dla nas nasz rower i ile czasu może poświęcić potencjalny złodziej na to, by go z zabezpieczeń uwolnić. Z niektórymi nie poradzi sobie w ogóle – a jeśli zacznie kombinować przy zapięciu, zwróci na siebie uwagę, więc pozostawi rower w spokoju.
Zabezpieczenia klasyczne
Takimi będą łańcuchy – od cieńszych po bardzo grube których nie da się po prostu relatywnie szybko choćby nadpiłować. Do wyboru:
- Kryptonite New York Legend, 800zł
- Abus Granit Extreme, 730zł
- Abus CityChain, 375zł
- Axa Newton Promoto+, 345zł
- Onguard Beast 8016, 317zł
- Axa Hawk, 120zł
- Abus catena 6806, 100zł
U-Lock
Łączy prostotę i wygodę – zapięcie zintegrowane z prętem. Na klucz lub szyfr.
- Abus 770A SmartX, 676-800zł
- Abus Granit X, 485zł
- Kryptonite New York Fahgettaboudit, 420zł
- Onguard Pitbull DT, U-Lock + linka, 195zł
Wśród innych rodzajów zapięć znajdziemy formy z linką stalową zamiast łańcucha – rozwiązanie dla chcących oszczędzić na wadze. Jeśli cenimy mały rozmiar i skuteczność, świetne będzie zabezpieczenie do roweru w formie blokady tarczy hamulcowej. Przoduje tu Abus, który robi świetne modele, ale w tyle nie zostaje również Kryptonite. Ciekawe modele to:
- Abus Granit Detecto XPlus, 510zł
- Abus Granit Quick, 400zł
- Abus Granit Victory, 320zł
- Axa Inemso, 210zł
- Kryptonite Keeper, 70zł
- Trelock RS453, blokada koła, 153zł
- Abus Provogue, 305, 130zł
Inne rozwiązania – rack i alarm
Połączeniem siły łańcucha i jednocześnie niewielkich rozmiarów jest zapięcie typu rack. Złożone wygląda jak zestaw kluczy ampulowych – jest to jednak kilka stalowych prętów połączonych za pomocą wzmocnionych nitów i posiadających zapięcie zintegrowane z końcowymi odcinkami. Liderem jest tu zdecydowanie Abus – produkuje świetny Bordo Rack który w zależności od wersji może osiągać różne ceny – mocne, solidne kosztują około 550-600zł. Wykorzystujący ten sam patent Trelock Cops ZF 480 X będzie kosztować nas około 400zł.
Zostają jeszcze alarmy. Działają na zasadzie sygnalizacji dźwiękowej i świetlnej w momencie, gdy rower zostanie ruszony bez rozbrojenia systemu obronnego. Najczęściej robi tyle hałasu, że potencjalny złodziej traci na długo zainteresowanie. Trafnie będzie łączyć system alarmowy z klasycznym zapięciem – propozycją takiego rozwiązania jest Abus Alarmbox: można dostać świetny zestaw z łańcuchem 6806K za niecałe 300zł. Zapięcie zintegrowane alarm plus linka to wydatek o sto złotych większy, a rack z alarmem to już 600zł.
Wartość a opłacalność – jakie zapięcie do roweru będzie skuteczne?
Jeśli lepiej kupić dętkę, zamiast uszkodzić całe koło i potem je wymieniać, to czy wahalibyście się nad takim zakupem? Oczywiście że nie. Tak samo jest z systemami zabezpieczeń. Niezależnie od ich kosztu, nawet stosunkowo najdroższe są jednocześnie tańsze niż utrata roweru. Wykrywalność tego typu przestępstw nadal stoi u nas na szokująco niskim poziomie, dlatego to w naszej kwestii pozostaje dbałość o własne mienie. Rower to dodatkowo wartość emocjonalna, intelektualna, ponad materialnym wymiarem. Czy marzenia mają cenę? Spełnione – nie. Ukradzione – już tak.