Pompka do roweru – poradnik zakupowy

Pompka do roweru – poradnik zakupowy

14 kwietnia, 2021 Wyłączono przez sklep-rowerowy

Opona rowerowa to jest jeden z najlepszych sposobów na wykorzystanie powietrza poza oddychaniem. Ot, napompowany czarny balonik na kole, w którym powietrze ulega lekkiemu (lub bardzo mocnemu!) ściśnięciu, wypełnia sobie przestrzeń ograniczoną przez gumowe granice i proszę – działa! Działa doskonale, jest naszym pierwszym amortyzatorem, wyznacza opory toczenia, zapewnia zwrotność i udźwig. Aby jednak to powietrze spełniało swoją rolę, musi dostać się do środka, często wbrew swojej fizycznej woli.

Dlatego pomysłowy człowiek wymyślił pompkę rowerową która wspiera nasze dziarskie działania w kierunku wpakowania do opon odpowiedniego zasobu powietrza, a wentyle spełniają rolę strażnika, który owszem, do gumowego więzienia wpuści, ale wypuści tylko za odpowiednią kaucją. Pompka rowerowa jest więc jednym z najistotniejszych elementów współczesnego ujęcia rowerowej pasji. I jednym z takich elementów, które na przestrzeni wielu dekad nie zmieniły swojej pierwotnej roli – zmienił się tylko ich technologiczny anturaż. Odsłonimy Wam dziś rynek pompek rowerowych. Co wybrać, co nam potrzebne i co najlepiej się sprawdzi? Zapraszamy do naszego małego przewodnika.

Pompka do roweru – niezbędna od zawsze

Generalnie zasada działania pompki rowerowej pozostała od zarania rowerowych dziejów taka sama. To tłok w wąskiej rurce zakończonej wyjściem pasującym do wejścia w dętce, który poruszany siłą mięśni tłoczy powietrze. Zmieniły się tylko technologie i materiały, no i w końcu mamy pompki na naboje CO2, w których siły nie musimy używać wcale – ale o nich opowiemy dalej. Pompka rowerowa może być ręczna lub podłogowa. Modele ręczne są małe, zgrabne i lekkie – idealne aby towarzyszyć nam podczas jazdy. Nie zabierają wiele miejsca i są tak pomyślane, by być stałym elementem wyposażenia rowerzysty o niewielkiej wadze. Tłok ma tym samym niewielki skok i wymaga intensywnej pracy, by z powodzeniem napompować koło, ale podczas podróży jest to cecha drugorzędna – najważniejsze, abyśmy mieli pod ręką źródło powietrza w przeciwnym razie czeka nas smętny spacer do najbliższej stacji benzynowej.

Pompka do roweru używana przez kolarza

Pompki podłogowe to zupełnie inna bajka – mają długi skok tłoka w szerszym cylindrze. Napędzamy go za pomocą obu rąk i ruchu całego ciała, przytrzymując przy ziemi za pomocą nóg. Skok tłoka o większej średnicy jest duży, a zatem taka pompka nie wymaga od nas wielu intensywnych ruchów. Często są to modele wyposażone w manometry – siła z jaką pompujemy jest o wiele większa i możemy dobrać wartość ciśnienia do nominalnych wartości podanych na oponach. Wada jest oczywista – pompka podłogowa jest nieco za duża, by zabierać ją w dalszą podróż. Zajmuje więcej miejsca i stąd nadaje się raczej do warsztatu niż na rower.

Trzeci rodzaj pompek to te, o których wspomnieliśmy wyżej – zasilane nabojami CO2. Dwutlenek węgla podlega sprężaniu tak samo jak powietrze atmosferyczne. Naboje mają tę zaletę, że są małe więc pompki na CO2 są zazwyczaj najmniejszymi modelami w gamach producentów. Dodatkowo, sprężony w naboju gaz nie wymaga użycia siły, a jednocześnie daje sobie radę z każdą oponą w każdych warunkach. Taka pompka łączy więc zalety małej pompki rowerowej z dużą podłogową. Wadą jest cena – nieco wyższa niż w wypadku normalnych układów tłokowych. No i wymaga od nas zapewnienia sobie zapasu naboi – założony do pompki musi być wykorzystany do końca. Wybór pompek ręcznych jest naprawdę spory – producenci ścigają się na funkcjonalność i wykonanie, a to sprzyja obniżeniu cen. Oto garść modeli, które powinniśmy brać pod uwagę:

  • Zefal Multi Sports Max 318, 35zł; kompaktowa pompka do każdego roweru o niewielkim skoku, umożliwiająca napompowanie kół do ciśnienia 50PSI czyli 3,5 Bara; w pomysłowej głowicy końcówki do pompowania piłek i materacy;
  • Merida PM-MD029 Eco, cena poniżej 20zł; jeden z najlepszych i najtańszych modeli na rynku; wygodna rozkładana rękojeść, model pasuje do podstawowych wentyli rowerowych auto, presta i dunlop; leciutka i zgrabna – waga to tylko 90gram;
  • Lezyne Sport Drive HV S, 90zł; występuje w dwóch odmianach – grafitowej i czarnej; jedna z lepszych pompek w średniej klasie cenowej, trwała, mocna i bardzo lekka (100g); wyposażona w adapter flex hose oraz wężyk, dzięki któremu operacja pompowania przebiega o wiele łatwiej; umożliwia napompowanie do 6,2 Bara;
  • Lezyne Digital Pressure Drive HP S ABS, 360zł; jedna z najbardziej zaawansowanych pompek ręcznych dla współczesnego rowerzysty, wykonana z obrabianego w technologii CNC aluminium, wyposażona w bardzo dokładny manometr i umożliwiająca pracę do ciśnienia aż 120 PSI (ponad 8 bar); idealna na rowery szosowe i bardzo lekka – waży jedynie 133 g;
  • Topeak Mountain Twin Turbo G, 150zł; idealny model środka – cena nie jest wysoka, wykonanie – bardzo dobre; posiada analogowy, dość dokładny manometr i pompuje do 60PSI; ciekawie rozwiązano ruch tłoka – pompuje podczas obu kierunków pracy, skracając czas i wysiłek

Pompki rowerowe i modele inne niż wszystkie

Modele podłogowe cechuje duża kultura pracy, dokładność i szybkość. Używamy do nich też relatywnie mniej siły z racji większego skoku tłoka. Wśród popularnych modeli powinniśmy zwrócić uwagę na:

  • XLC PU S04, 65zł; niezawodni Niemcy z XLC i tym razem pokazują naprawdę fajny produkt za niewielkie pieniądze; pompka wyposażona w manometr, w obudowie z tworzywa i cylinder ze stali o skoku 60cm; bardzo sprawna, bardzo szybka i dość mocna, by poradzić sobie z pracą do ciśnienia aż 160 PSI; za tę cenę – ewidentnie rewelacyjny produkt;
  • Beto CMP 151SG1, 46zł; pompka która aktualnie jest intensywnie promowana – i to wcale nie dziwi; ma dobre wykonanie, radzi sobie do 160PSI, ma stalowy cylinder i skok tłoka na poziomie 54cm; wyposażono ją w czytelny manometr, waży stosunkowo niewiele – mniej niż kilogram; bezproblemowo pracuje z wszystkimi rodzajami wentyli;
  • Author Power Jet 2, 200zł; model z wyższej półki, genialny w prostocie i wykonaniu; glowica DualHead do pracy z wszystkimi wentylami, możliwe ciśnienie – aż 180PSI, co czyni ją idealną do pracy z wszystkimi oponami; konstrukcja – aluminium, czytelny manometr, ergonomiczny kształt;
  • SKS Rennkompressor, 223zł; oryginał wśród reszty – często będący wyposażeniem grup zawodowych Rennkompressor jest jedną z najlepszych pompek o profesjonalnym przeznaczeniu; świetne wykonanie, manometr, głowica typu E.v.a do pracy z wentylami każdego rodzaju, praca do poziomu aż 232 PSI (16 bar!), stalowy cylinder o rekordowym skoku 65cm; absolutny top
Pompka do roweru na naboje CO2

Wspomnieliśmy o modelach CO2, pracujących na sprężony gaz dostarczany za pomocą naboi, podobnych do tych jakich używaliśmy w prehistorycznych syfonach. To nadal relatywnie drogie rozwiązanie, ale jeśli liczy się czas – możemy kupić taki model jako świetne uzupełnienie modelu ręcznego czy podłogowego; naboje nie są ciężkie, ważą jedynie 16g, więc nie stanowią problemu. Popularne modele pompek tego rodzaju to:

  • Lezyne Alloy Drive CO2, 135zł; jeden z najprostszych i jednocześnie najtańszych modeli pompek na naboje; producent wyposażył ją w zawór Trigger Valve, którym dozujemy ilość CO2, a po jego zamknięciu gaz jest bezpieczny i nie ulegnie rozprężeniu; aluminiowy korpus izoluje od zimna podczas pompowania, a gwint mocowania jest kompatybilny z najbardziej popularnymi nabojami CO2 o wagomiarze 16g; tańszą odmianą Alloy Drive jest Lezyne Trigger Drive CO2 kosztująca jeszcze mniej – w zestawie z jednym nabojem około 120zł;
  • Airbone ZT-724, około 90zł; bardzo ciekawy model łączący zalety pompki ręcznej i na naboje; działa jak zwykła pompka ręczna, ale po odkręceniu głowicy można wkręcić w nią nabój i za pomocą prostego pokrętła dozować ilość gazu; świetna, lekka, kompaktowa i tania – doskonała na rowerową wiosnę!;
  • SKS Airbuster, 85zł; pomysł SKS na tanią pompkę rowerową zasilaną CO2 to aluminiowy korpus i uszczelnione łączenie zaworów, dzięki czemu łatwiej utrzymać mechanizm w czystości; niewielka, kompaktowa, bardzo lekka, kompatybilna również z większymi nabojami 24g
  • Lezyne CNC Tubeless Drive, 420zł; propozycja dla absolutnych koneserów, połączenie zestawu naprawczego, pompki ręcznej i pompki CO2, kompatybilnej z nabojami 20g, 16g i 24g, dostępnymi na rynku; unikatowe rozwiązanie łączące zalety niewielkiej konstrukcji o kompaktowym wymiarze, małej wagi i uniwersalnego zastosowania, zwłaszcza do opon bezdętkowych;

Pump Action!

Pompka rowerowa, jak widać z powyższych przykładów, które nie wyczerpują tematu choćby w stopniu umiarkowanym, przeszła metamorfozę na przestrzeni lat, podlegając nieustannemu doskonaleniu dla potrzeb każdego rowerzysty – od tego rekreacyjnego po zawodowca. Dla każdego inny model będzie właściwy, jednak wspólnym punktem zbiegu będzie to, z jakim komfortem i bezpieczeństwem się w końcu poruszamy. Dlatego wybór pompki rowerowej, mimo iż wydaje się banalny, powinien cechować rozsądek. Tak, abyśmy potem, podczas jazdy – obojętnie jakiej – mogli ją w razie awarii szybko i bezstresowo kontynuować.